Mówi się, że włosy „piją” wodę i można „nakarmić” je składnikami odżywczymi. Czy wiesz, że wiele z nich znajdziesz w spiżarni? Sprawdź, jak działają domowe kosmetyki z produktów spożywczych i co warto wziąć z kuchni do pielęgnacji włosów.
Domowa pielęgnacja to łatwy i tani sposób na poprawienie wyglądu włosów. Umiejętność korzystania z najprostszych rozwiązań.
Zrobienie domowego kosmetyku z tego, co znajdziemy w kuchni, jest jak wyrzucenie z dostępnych w drogeriach produktów substancji, które mogą szkodzić (parabenów, alkoholi, ftalanów, silikonów itp.) – wszystko dla dobra naszych włosów.
Oczywiście nie musimy ich używać, jeśli stosujemy produkty takie jak olejki do włosów Nanoil, które zawierają wyłącznie naturalne składniki o korzystnym działaniu na strukturę włosów. Warto jednak czasami wprowadzić do swoich rytuałów pielęgnacyjnych coś nowego. Stosować profesjonalne kosmetyki naprzemiennie z domowymi maskami i płukankami. Włosy podziękują za taką różnorodność!
Poznaj produkty które znajdziesz w kuchni, i które z powodzeniem możesz zabrać do łazienki, żeby zrobić z nich domowe kosmetyki.
Zdecydowanymi faworytami, jeśli chodzi o domową pielęgnację są olejki do włosów. To naturalne źródło niezbędnych składników takich jak: kwasy tłuszczowe, fosfolipidy, witaminy.
Zainspirujmy się naturą i skorzystajmy z możliwości, jakie daje nam ponad setka różnych olejków roślinnych stosowanych w kosmetyce. Część z nich znajdziemy w kuchni i możemy wykorzystać np. jako bazę domowej maski.
Poznaj kuchenne oleje, których możesz użyć do olejowania!
Niezbędne w kuchni (tej niewegańskiej) jest jajko. Niepozorny składnik, który pomagał naszym babciom i prababciom dbać o dobrą kondycję włosów bez zestawu drogich kosmetyków. Jakie właściwości ma jajko i czemu majonez na włosy to dobra alternatywa dla maski?
W jajku kryje się wiele cennych składników – białko, z którego zbudowane są włosy, siarka tworząca tzw. mostki dwusiarczkowe i eliminująca łupież, a także rewitalizująca biotyna (witamina H). To sprawia, że jajko na włosy:
Stwierdzenia, że najlepsze jest stosowanie majonezu na włosy, nie należy brać dosłownie. Kuchenny majonez się nie sprawdzi. Jednak wystarczy wymieszać jajko z odrobiną ulubionego oleju, żeby stworzyć domową maseczkę jajeczną, do której miano majonezu na włosy pasuje idealnie.
Pielęgnacja włosów suchych to duże wyzwanie, w którym też mogą pomóc składniki prosto z kuchni. A zwłaszcza miód – naturalny, słodki i bogaty w substancje odżywcze (mikroelementy: potas, chlor, fosfor, magnez, wapń, żelazo, molibden, mangan i kobalt oraz witaminy: A, B1, B2, B6, B12, C, kwas foliowy, pantotenowy i biotynę).
Jakie właściwości miodu sprawiają, że warto zastosować go na włosy samodzielnie (rozcieńczony) lub jako składnik maski?
Najważniejsze jest działanie nawilżające, dzięki któremu miód świetnie sprawdza się na włosach wymagających nawodnienia. Nie tylko dostarcza wodę do ich wnętrza, ale dzięki właściwościom higroskopijnym zatrzymuje ją tam! Jest silnym antyoksydantem i działa antyseptycznie, odżywia włosy i wzmacnia je, zmniejszając łamliwość, ograniczając wypadanie i łupież.
Czy wiesz, że jednym ze składników miodu jest nadtlenek wodoru, czyli substancja, która w 3-procentowym stężeniu znana jest jako woda utleniona? To dlatego stosowany na włosy miód może je rozjaśnić!
Powiedzenie, że „komuś włosy rosną jak na drożdżach” wcale nie musi być traktowane tylko symbolicznie!
Hitem w metodach pielęgnacji w ostatnich miesiącach było stosowanie drożdży na porost włosów. Niektórzy je pili, inni stosowali jako główny składnik masek lub wcierek. Efektem był szybszy wzrost, zahamowanie wypadania i piękny wygląd włosów (plus dodatkowo poprawa kondycji włosów i skóry, na które drożdże również działają).
Te i inne właściwości drożdży wynikają z bardzo dużej zawartości cennej biotyny, aminokwasów (argininy, tyrozyny, cystyny) budujących włosy, witamin z grupy B, minerałów (cynku, selenu, miedzi, potasu, wapnia, chromu i fosforu) – to dzięki nim wszystkim włosy po drożdżach stają się zdrowsze, mocniejsze i pełne blasku.
Bardzo ciekawy kosmetyk do włosów z kuchni to po prostu… mąka. Na przykład ziemniaczana. Wiele osób nie wie, że można wykorzystać ją jako zamiennik suchego szamponu do szybkiego odświeżenia włosów.
Perfekcyjnie pochłania wilgoć i nadmiar sebum, dzięki czemu matowi włosy i delikatnie dodaje im objętości. Jeśli mamy ciemne pasma, musimy tylko uważać z ilością mąki, żeby nie pobieliła fryzury. Najlepiej nakładać ją tylko u nasady włosy za pomocą puchatego pędzla do pudru, a na koniec roztrzepać włosy rękami i dokładnie rozczesać.
W dobie ekopielęgnacji coraz popularniejsze staje się także mycie włosów bez szamponu. Jak to zrobić, żeby dobrze oczyścić włosy i skórę głowy z zanieczyszczeń, sebum i resztek kosmetyków?
Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest mycie włosów sodą oczyszczoną. To kolejny kuchenny składnik, który warto wykorzystać w pielęgnacji. Ma bardzo silne właściwości oczyszczające i doskonale radzi sobie z resztkami masek, odżywek, olejów i środków do stylizacji. Odświeża i detoksykuje.
Warto jednak pamiętać, że soda ma odczyn alkaliczny (zasadowy), więc obniża naturalne pH włosów i skóry głowy. Dlatego szampon z sody oczyszczonej warto stosować w duecie z domową, kwaśną płukanką.
Podstawa aktualnej piramidy żywieniowej, czyli warzywa i owoce, także można wykorzystać jako domowy kosmetyk na włosy. Banan, którego nikt już nie chce zjeść, oklapnięta pietruszka, łupiny cebuli – nie wyrzucajmy ich! Mogą przysłużyć się naszym włosom np. jako maska lub płukanka.
Które warzywa, owoce i zioła na włosy można wykorzystać jako kosmetyki z kuchni? Poznaj najpopularniejsze z nich i samodzielnie odkryj właściwości, które kryją się w innych roślinach. Bo najlepsza zabawa to odkrywanie tego, co może dać włosom niepozorny składnik, który mamy pod ręką!
Pomyśl, skoro z maleńkiego nasionka wyrasta pełnowartościowa roślina, musi kryć się w nim naprawdę dużo cennych składników. Czemu by nie wykorzystać ich na włosy?
Na koniec warto wspomnieć o occie. Niezastąpiony w kuchni, ale także w pielęgnacji włosów. Dlaczego?
Płukanie włosów octem to najprostszy sposób na przywrócenie im prawidłowego pH, domknięcie łusek i wygładzenie pasm po myciu. Najlepiej sprawdza się ocet jabłkowy lub inny ocet z owoców wymieszany z wodą. Unikajmy w pielęgnacji włosów octu spirytusowego (może wysuszać) oraz octu winnego (ma tendencje do rozjaśniania).
Ja może trochę nie w temacie włosów, ale uwielbiam używać olej kokosowy do demakijażu! Zwłaszcza do wodoodpornej mascary
Znałam przepisy dotyczące skrobii, cytryny,miodu… o reszcie nie miałam pojęcia, więc tym ciekawiej było czegoś nowego się dowiedzieć :) Wypróbuję!
Ale EKSTRA wpis!! Kurcze znałam dosłownie kilka tych kosmetyków z kuchni i chyba pierwsze co pobiegnę po olejek kokosowy, bo uwielbiam ten zapach.
Olej kokosowy to mój numer jeden! Dodałabym jeszczę kawę-uwielbiam peeling kawowy na skórę głowy
O sodzie do mycia włosów nie słyszałam! Wiem, że niektórzy sodą i sokiem z cytryny wybielają zęby, o
Opinie: #5